W tym miesiącu Kasia zaproponowała maki jako temat naszej zabawy. Zrobiłam makową dziewuszkę, kolejnego już skrzacika:
Skrzacik wyszywałam na starym obrusie - zależało mi na tym, żeby było tło :) Dziewczynka dołączy do swoich sióstr schowanych (na razie) w szufladzie --> skrzaty
Kiedyś je wykorzystam :)
sobota, 29 lipca 2017
piątek, 28 lipca 2017
Lniane candy u Chagi
Wakacje to chyba jakiś sezon na blogowe zabawy :) Wiele z rękodzielniczek organizuje u siebie zabawy, a proponuje takie cudne nagrody, że zgłaszam się wszędzie :)
Tym razem Chaga z bloga "Pasje odnalezione". U Chagi wszystko jest przepiękne i bardzo profesjonalnie pokazane: hafty, relacje z wystawy... W dodatku sporo ciekawych informacji, nie tylko dla początkujących hafciarek :) Tym razem Chaga zorganizowała candy, w którym można wygrać przecudnej urody len obrazkowy w niespotykanych dotąd kolorach:
Jeśli interesują Was szczegóły zabawy, kliknijcie w ten sam obrazek na pasku bocznym. I życzcie mi powodzenia :)
Tym razem Chaga z bloga "Pasje odnalezione". U Chagi wszystko jest przepiękne i bardzo profesjonalnie pokazane: hafty, relacje z wystawy... W dodatku sporo ciekawych informacji, nie tylko dla początkujących hafciarek :) Tym razem Chaga zorganizowała candy, w którym można wygrać przecudnej urody len obrazkowy w niespotykanych dotąd kolorach:
Jeśli interesują Was szczegóły zabawy, kliknijcie w ten sam obrazek na pasku bocznym. I życzcie mi powodzenia :)
środa, 26 lipca 2017
Imieninowe CANDY u Kreatywnej Ani :)
Nasza blogowa koleżanka Ania obchodzi dziś imieniny i postanowiła zorganizować Candy. Uwielbiam zaglądać do Kreatywnej, ponieważ odkryłam, że mamy bardzo podobny hafciarski gust, podobają nam się te same wzory: Stitch in Time, róże zielnikowe, miechunki... Dlatego też zapisałam się do zabawy :)
szczegółowe informacje tutaj
szczegółowe informacje tutaj
niedziela, 23 lipca 2017
TUSAL 2017 - lipiec
Wczoraj wróciłam z urlopu. Było fajnie :) Zabrałam ze sobą mały hafcik, więc troszkę nitek przybyło w słoiczku:
I już wiecie, gdzie byłam :)
I już wiecie, gdzie byłam :)
sobota, 15 lipca 2017
Ptaki i bzy #2
W pierwszej prezentacji mojego nowego haftu pokazałam wam efekt tygodniowej pracy. Nati B, Promyk, Alicja dziwią się, że tak szybko mi idzie. Cóż, dziewczyny, jest tylko jedna odpowiedź: mam wakacje :) W moim wykonaniu oznacza to, że chodzę spać grubo po północy (około 2 w nocy), a wieczorami oglądam seriale w internecie i wyszywam (mam całkiem fajną ledową lampkę na biurku, dobrze się przy niej haftuje). Dziś pokażę wam, ile przybyło:
Dla przypomnienia - było tyle:
Sporo czasu zajęło mi zrobienie backstitchy przy liściach i kwiatuszkach bzu, więc może przyrost nie jest oszałamiający :)
W poniedziałek wyjeżdżam na urlop, bzy zostawiam w domu, więc raczej nie przybędzie krzyżyków.
Mój haft też może sobie zrobić wczasy pod gruszą:
(drzewko to grusza :) )
Dla przypomnienia - było tyle:
Sporo czasu zajęło mi zrobienie backstitchy przy liściach i kwiatuszkach bzu, więc może przyrost nie jest oszałamiający :)
W poniedziałek wyjeżdżam na urlop, bzy zostawiam w domu, więc raczej nie przybędzie krzyżyków.
Mój haft też może sobie zrobić wczasy pod gruszą:
(drzewko to grusza :) )
środa, 12 lipca 2017
Motylkowe candy w Krzyżykowym Szaleństwie
Znana zapewne wielu z Was Kasia z bloga "Krzyżykowe szaleństwo" napisała 800 postów :) Podziwiam ją za aktywność, zresztą, jeśli do Niej zajrzycie, to się przekonacie, że w każdym z 800 postów można zobaczyć coś prześlicznego :) Z tej okazji Kasia ogłosiła candy, którego tematem przewodnim są motylki...
Ale trafiła... uwielbiam wszystko z tematem motylków, chyba nawet nie zdawałam sobie z tego sprawy... w dodatku najczęściej są to niebieskie motylki, sami zobaczcie:
Obudowa na telefon, piórnik, nawet mój największy w życiu haft jest z motylkami:
Nawet "zdjęcie profilowe" na blogu mam z motylkiem :)
Ale trafiła... uwielbiam wszystko z tematem motylków, chyba nawet nie zdawałam sobie z tego sprawy... w dodatku najczęściej są to niebieskie motylki, sami zobaczcie:
Obudowa na telefon, piórnik, nawet mój największy w życiu haft jest z motylkami:
Nawet "zdjęcie profilowe" na blogu mam z motylkiem :)
sobota, 8 lipca 2017
Ptaki i bzy #1
Przedstawiam wam mój nowy projekt: Chickadees and lilacs firmy Dimensions. Dla własnej wygody nazwałam go po polsku :) Uwierzycie, że planowałam zacząć ten wzór w styczniu? Niestety, miałam pilniejsze projekty w planie, o czym można poczytać we wcześniejszych postach :) Korzystając z rozpoczynających się wakacji mogę wreszcie zacząć haft dla siebie. Pracuję nad nim już od tygodnia i mam już tyle:
Na tym zdjęciu co nieco z tych kombinacji widać...
Dokonałam jednak pewnych modyfikacji we wzorze, które przede wszystkim wynikają z faktu, że ja wyszywam na aidzie 18ct, a rozpiska jest przygotowana na 14ct.
Wszystkie krzyżyki i prawie wszystkie półkrzyżyki wyszywam pojedynczą nitką. Podwójną - te półkrzyżyki, które w oryginale mają być czterema nitkami. Może to nie do końca tak, jak powinno być, ale ja jestem zadowolona :)
A tak powinno wyglądać na końcu:
Jak być może wiecie, wzory Dimensions obfitują w różne "kombinacje" - krzyżyki, półkrzyżyki, wykonywane różną ilością nitek, backstitche... trochę to wymagające, ale czasami lubię się "pomęczyć" :)
Dokonałam jednak pewnych modyfikacji we wzorze, które przede wszystkim wynikają z faktu, że ja wyszywam na aidzie 18ct, a rozpiska jest przygotowana na 14ct.
Wszystkie krzyżyki i prawie wszystkie półkrzyżyki wyszywam pojedynczą nitką. Podwójną - te półkrzyżyki, które w oryginale mają być czterema nitkami. Może to nie do końca tak, jak powinno być, ale ja jestem zadowolona :)
A tak powinno wyglądać na końcu:
Subskrybuj:
Posty (Atom)