Kolejna porcja pamiątek. Jak już mówiłam, w tym roku zrobiłam sześć :) I dostałam zamówienie na następną :)
Okazało się, że przeceniłam trochę swoje siły, bo zaczęłam wyszywać pamiątki w styczniu i myślałam, że spokojnie zdążę do maja. Myliłam się, dlatego kolejne musiały być nieco mniejsze, co nie znaczy, że mniej pracochłonne. Popatrzcie:
Ufff menudo trabajo Gosia, felicidades!!!! Besos.
OdpowiedzUsuńWszystkie są piękne :) Dopracowane w każdym elemencie.
OdpowiedzUsuńWspaniałe pamiątki. W każdej jest tyle detali ze napewno sporo czasu musiałaś im poświęcić ale warto było a obdarowane osoby mają piękne pamiątki na całe życie. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńŚliczne pamiątki! Przecudnie je oprawiłaś :)
OdpowiedzUsuńśliczne pamiątki!
OdpowiedzUsuńBardzo ładne pamiątki :)
OdpowiedzUsuńPrawdziwy hurcik :) Podziwiam :)
OdpowiedzUsuń