Powolutku, po cichutku, ale cały czas przybywa krzyżyków w moim kolosie "A stitch in time". Mam już prawie 25%, bo 21 stron z 84, ale te "dolne" strony nie są takie pełne... Jeszcze 3 kartki wzoru i będzie cała zimowa półka.
A tymczasem mam tyle:
I dłubię sobie dalej... :)
Powodzenia i trzymam kciuki. Nie mogę się doczekać większej części.
OdpowiedzUsuńPowolutku, ale do przodu, ja utknęłam z moim headem. Podziwiam za wytrwałość.
OdpowiedzUsuń