Dziś pokażę Wam kilka prac, które zrobiłam już dawno, bo nawet w zeszłym roku, ale czekały na oprawę. I się doczekały :)
Oto one:
- wyklejanka koralikowa, która wisi w salonie u mojej mamy:
Tu widać, jak koraliki się błyszczą:
- haft "Dziewczyna z książką", który zawisł nad moim telewizorem:
- haft koralikowy, który stoi u mojej mamy na komodzie:
I tak oto nadrobiłam zaległości. A na bieżąco haftuje się tylko jeden haft, A stitch in time :) Niedługo pokażę postępy :)
Nareszcie Twoje prace stały się ozdobą domu,a nie szuflady.
OdpowiedzUsuńFajnie, że uporałaś się z oprawą obrazów:) Prezentują się ślicznie!
OdpowiedzUsuńJa mam kilka do oprawy zalegających w pudełku i ... to nie ubiegłorocznych a wcześniejszych:(
Pozdrawiam cieplutko:)
Coś przepięknego, podziwiam ludzi z takim talentem, fantastyczne prace i jakie świetne na prezent ☺
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńDroga Gosiu, chciałabym wysłać Ci prywatną wiadomość. Jaki jest Twój mail? Nie mogę go znaleźć nigdzie na blogu. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNie mam adresu na blogu, oto on: gosia503@o2.pl
UsuńDziękuję! Już wysyłam wiadomość :)
UsuńPiękne obrazy, nigdy nie robiłam tą techniką.
OdpowiedzUsuńŚliczne pracę. Z tą organizacją czasu to i u mnie bardzo krucho, ale fajnie, że się z tym uporałaś.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Oprawa pięknie wykancza haft ostatnio dużo czytałam o oprawianiu haftow bez szkła muszę spróbować
OdpowiedzUsuńWspaiale oprawione prace, moje nadal zalegają w pudle i czekają na swoją kolej i tak z roku na rok obiecuje sobie nic :(. Najbardziej z całej ttrójki spodobał mi się haft oprawiony z dziewczyną z książką cudo delikatne :)
OdpowiedzUsuń