Jako że jestem osobą dociekliwą, to poszperałam trochę w internecie. Co się okazało? Że kolorowanie to sztuka, że moje zdolności są gdzieś na poziomie pierwszoklasisty (mam porównanie - uczę pierwszaków), że nawet nie wyobrażałam sobie, co można zrobić za pomocą kredek (co się okazuje, niekoniecznie takich zwykłych). Poćwiczyłam trochę na posiadanej kolorowance, uzupełniłam zapas kredek i kupiłam sobie kolorowankę z "wyższej półki":
Zaczęłam kolorować, na różne sposoby, podglądając profesjonalistów w internecie. Oto efekty:
- moja pierwsza kolorowanka w tej książce - różne eksperymenty z cieniowaniem itp.
- kolejne były coraz lepsze:
- tę zrobiłam korzystając tylko z żelowych brokatowych długopisów:
- tę podglądałam na youtube:
- eksperymenty z czarnym tłem:
- ta jest do tej pory najlepsza (te duże motylki rysowałam sama):
Jeśli Was to interesuje, to mogę napisać o kredkach, których używam :)
Ależ pięknie! Domyślam się, że kolorowanie rzeczywiście działa antystresowo. Napisz, jakie kredki, bo mam dwie książki i będę też kolorować :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAle kolorowo, super :) Sowa z podglądania wyszła Ci świetnie :)
OdpowiedzUsuńŚliczne! Fajna zabawa z tym kolorowaniem :)
OdpowiedzUsuńWspaniale pokolorowane obrazki:-) Sama też koloruję, mam z 5 różnych;-) O kredkach chętnie poczytam;-)
OdpowiedzUsuńBardzo pieknę. Pochwal się kredkami. Ja łączę kropki
OdpowiedzUsuńTeż się bawię kolorowankami... ale aż takich aspiracji jeszcze nie nabrałam:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Cudne są! Super, że pokazałaś też swoje początki - to nadzieja, że jednak można dojść do perfekcji, bo ostatnie prace są cudne. Chętnie poczytam o kredkach, Twoich inspiracjach i technikach. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWszystkim wciągniętym w wir kolorowani tak jak ja polecam stronkę z darmowymi kolorowankami: Topcoloringpages.net
OdpowiedzUsuńJeszcze jak macie dzieci to kolorowanek starczy na 10 lat;)
Przepiękne kolorowanki :) Widać, że wciągnęło Cię na maksa...
OdpowiedzUsuńWszystkie piękne, ale moją faworytką jest sowa:)
piękne! ale i rysujesz, widzę fajnie - zatem czekamy na Twoje własne prace, a nie tylko kolorowane ;-) Uściski końcowo-roczne <3
OdpowiedzUsuńJesteś zdecydowanie zbyt skromna. To, że nie masz dużego doświadczenia w kolorowaniu nie znaczy, że nie masz do tego talentu. Mi się Twoje prace bardzo podobają:)
OdpowiedzUsuńNo to witaj w klubie kolorujących:) Ja też się w to mocno wciągnęłam i jestem zachwycona jaki pozytywny efekt daje to dla samopoczucia! Można w końcu trochę zwolnić w tym rozpędzonym świecie... A jak skońcysz "Tajemny ogród" to polecam zerknąć na Coloring pages Znajdziesz tu sporo darmowych wzorów, a zawsze to parę złotych w kieszeni:)
OdpowiedzUsuńPiękne obrazki Ci wychodzą:)
OdpowiedzUsuńKupiłam kiedyś dwie kolorowanki i tak wspólnie z dziećmi kolorowaliśmy ale jakoś przestaliśmy....i chyba pora wrócić:)
Śliczne! I perfekcyjnie dobrane kolorki. A te motylki dorysowane genialne są, zanim przeczytałam to myślałam że już takie zostały nadrukowane =)
OdpowiedzUsuń