Dawno się niczym nie chwaliłam. Praca nad HAEDem trwa, ale zbliża się koniec roku w szkole, sesja na studiach, więc w końcu trzeba trochę odłożyć igłę... Skończyłam 7 i 8 kartkę wzoru (jedna z nich to taka "końcówka". Poniżej prezentuję 8/36 mojego dzieła:
A tutaj zbliżenie na motylka:
Szkoda, że mój aparat nie potrafi oddać delikatnych błękitów na brzegach skrzydełek, oraz cudnie błyszczącej metalicznej nici w środku...
Musicie zdać się na wyobraźnię :)
Ojjj szkoda, że faktycznie nie widać tu tych połyskujących elementów... ale tak jak mówisz, od czego mamy wyobraźnię? :D
OdpowiedzUsuńMam wrażenie, że na tym pierwszym zdjęciu widzę te połyskiwania... Ale może to wyobraźnia?;) Pięknie będzie!:)
OdpowiedzUsuń