Obserwatorzy

wtorek, 3 lipca 2018

W tak zwanym międzyczasie...

...powstała kolejna w mojej karierze metryczka, na zamówienie koleżanki z pracy:


Wzór już znany, robiłam kilka razy.
Tym razem wykorzystałam błękitną aidę z opalizującą nitką, tę samą, co przy ostatniej pamiątce komunijnej. Klientka zadowolona :)

Wymiary: 15x20cm
Aida 14ct błękitna z opalizującą nitką
mulina DMC i chińskie zamienniki

Teraz robię dwie rzeczy: wyklejam diamenciki oraz haftuję pamiątkę ślubną. Z tego powodu odłożyłam na bok moją dziewczynę z książką. Trochę jednak w niej przybyło :)

W najbliższym czasie postaram się nadrobić zaległości w publikowaniu postów, bo w sierpniu znowu będzie mnie mało, ze względu na wakacyjne wyjazdy :) W ogóle to tak wszystko będę miała w sierpniu dość zajęte: z Barcelony wracam w nocy 19 sierpnia, a 20 wcześnie rano jadę z księdzem i ministrantami z parafii na obóz, a po powrocie z obozu już czekają obowiązki szkolne, czyli rada pedagogiczna i tego typu rzeczy... Chyba za krótkie te wakacje :)

6 komentarzy:

  1. Gosiu piękna pamiątka. Świetny wzorek.
    Oj sierpień bardzo masz zajęty, ale ile będzie się działo. Pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna metryczka :)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja się nie mogę doczekać tej Barcelony ,a właściwie zdjęć, jakbym sama tam jechała. I cały czas dźwięczy mi w głowie utwór powstały na otwarcie igrzysk olimpijskich w B.,który śpiewał Freddie Mercury z Montserrat Caballe pt.Barcelona.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna pamiątką, którą można powtarzać w nieskończoność :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pamiątka wygląda wspaniale, delikatnie i elegancko:-)
    Pozdrawiam cieplutko:-)

    OdpowiedzUsuń