Obserwatorzy

wtorek, 23 kwietnia 2019

Wielkanocnie

Nadrabiam blogowe zaległości... Trzy tygodnie przed Wielkanocą spędziłam w szpitalu, na rehabilitacji. Wróciłam w Wielki Piątek, więc praktycznie ominęło mnie całe zamieszanie przedświąteczne :) Chociaż u mnie w domu nie robimy wielkiego "szału porządkowego". Dla mnie ważniejszy jest udział w Liturgii każdego dnia niż przysłowiowe mycie okien :)

Jeszcze przed pójściem do szpitala zrobiłam wielkanocne jajo, na zamówienie koleżanki z pracy. Wykorzystałam do niego resztki materiałów: lnu obrazkowego w kolorze piaskowym i Belfastu w kolorze antycznej zieleni. Do tego resztki mulin... jedyne, co musiałam dokupić to styropianowe jajo :)

Wyhaftowałam cztery części:


A potem przykleiłam do styropianowego jajka (12 cm) i całość wykończyłam żółtą wstążeczką:





Szkoda, że zabrakło mi czasu, bo chętnie zrobiłabym takie dla siebie :)

piątek, 5 kwietnia 2019

TUSAL 2019 - kwiecień

W moim słoiczku zrobiło się kolorowo:

I nadal tak będzie, ponieważ zamierzam zacząć pewnego bardzo kolorowego HAEDa.. :)