Obserwatorzy

poniedziałek, 30 września 2019

A stich in time #3

Właśnie... "time" to jest coś, czego mi ostatnio brakuje... Od ostatniej prezentacji kolosa mięło dużo czasu, a ja mogę pokazać jedynie dwie kolejne ukończone strony:



Jak widać.... coś już widać :)

9 komentarzy:

  1. Widać, widać. I piękne nożyczki widać :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Już teraz to by można ten fragment w ramkę włożyć, tak pięknie wygląda:-)
    Powodzenia z dalszą częścią!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ánimo ya queda poco!!! Besos desde Canarias.

    OdpowiedzUsuń
  4. powodzenia w dalszym wyszywaniu ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Komu tego czasu nie brakuje :), piękny widok się wyłania z twojego haftu.

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękny obrazek powstaje. Miłego wyszywania

    OdpowiedzUsuń
  7. Postępy widać i to całkiem niezłe. Tego czasu to i u mnie strasznie brakuje:(

    OdpowiedzUsuń
  8. Zachwycający wzór wybrałaś. Już się nie mogę doczekać dalszego ciągu.

    OdpowiedzUsuń
  9. Przepiękny haft się tu tworzy:), śliczny wzór. Tez jestem bardzo ciekawa jak będzie wyglądać finalnie. Przy okazji zapraszam do siebie do zabawy.

    OdpowiedzUsuń