Obserwatorzy

czwartek, 6 kwietnia 2017

Miś dla Olka

Wiecie już, że zostałam ciocią, bo chwaliłam się kilka razy :) Mój brat i bratowa są dość "normalni" i nie robią dla młodego nieprzemyślanych zakupów, dlatego Olek (na razie) nie ma zbyt wielu zabawek (w końcu ma dopiero 2 miesiące). Kiedy oglądałam w sklepach maskotki-przytulanki dla niemowlaków to, niestety, powstrzymywała mnie cena. Dlatego spróbowałam zrobić coś sama. Zdecydowałam się na klasycznego misia. Znalazłam w internecie bardzo dokładny opis wykonania --> tutaj.

Bardzo dziękuję Autorce - Ewelinie za tak dokładny opis i odpowiedź na moje wątpliwości.
 Kończę to przydługie wprowadzenie i prezentuję mojego pierwszego miśka na szydełku:


Zdjęcie mam tylko jedno, robione w pośpiechu, bo tego samego dnia misiek pojechał do Olka.

Wykonanie:
włóczka jarn art jeans (pojedyncza)
szydełko 1,75
wypełnienie z poliestrowej poduszki
ubranko - jakiś akryl i druty 3,5
oczy haftowane (bałam się przyszywać np. guziki)

Czytałam trochę o maskotkach amigurumi, ale wydawało mi się, że są trudne... Wcale tak nie jest! Ten miś to moja pierwsza zabawka, ma wiele niedoskonałości, ale jestem pewna, że spróbuję zrobić następne :)
 

8 komentarzy:

  1. Śliczny misio!
    Ja tam niedoskonałości żadnych nie widzę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny ten misio:) na pewno Olkowi się będzie podobał bo to od cioci prezent:)pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fantastyczny misiek! Super Ci wyszedł:-) Pozdrawiam cieplutko:-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Que tierno Gosia!!! Feliz fin de semana.

    OdpowiedzUsuń
  5. Slicznu misio. Oczka napewno bardziej bezpieczne dla takiego maluszka niż dalabys plastik. Maluch będzie miał cudna przytulanke. Moja Wikusia ma 2,5 miesiąca i tez nie ma za dużo zabawek, parę maskotek które dostała od odwiedzających. Cóż takiemu maluszkowi narazie dużo nie potrzeba. Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń