Obserwatorzy

środa, 12 kwietnia 2017

Metryczka na prezent

Mój chrześniak Olek ma narzeczoną :) Właściwie to on jeszcze nie wie, ona też nie... Tak się złożyło, że dwa dni po Olku na świat przyszła córeczka znajomych, więc postanowiłam ich wyswatać. Pierwszy krok to "bliźniacza" metryczka - dla urozmaicenia w różowych kolorach i z inną ramką:


Czy kojarzenie małżeństw w dzieciństwie jest jeszcze w modzie? Hahaha :) Może zacznę już wyszywać pamiątkę ślubną??

Wesołych Świąt Zmartwychwstania Pana!!

9 komentarzy:

  1. Haft prześliczny i wspaniała pamiątka :)
    Wesołego Alleluja !

    OdpowiedzUsuń
  2. Que cuadro tan tierno Gosia, precioso!!!! Feliz fin de semana.

    OdpowiedzUsuń
  3. Moda lubi powracać, więc możliwe, że i swatanie powróci :D Fajna pamiątka. Wesołych Świąt.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajny pomysł:)
    Wesołych, radosnych, spokojnych Świąt:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zdrowych, spokojnych i radosnych Świąt!
    Ja myślę, że może z Twojego swatania coś po latach wyjdzie:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ładna metryczka :)
    Kto wie, może Twoje słowa okażą się prorocze i młodzi kiedyś wpadną na siebie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Cóż za piękna kompozycja ! <3 Pozdrawiam!^^

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetna metryczka:-) Pozdrawiam cieplutko:-)

    OdpowiedzUsuń