Obserwatorzy

niedziela, 30 października 2016

Jesienne dziergadełka

Chwaliłam się niedawno, że kupiłam włóczkę na czapkę. Zrobiłam :) Popatrzcie:




Czapkę zrobiłam korzystając z tej instrukcji:


Zmieniłam tylko sposób wykonania ściągacza - w mojej czapce są to słupki reliefowe, raz od przodu, raz od tyłu.

Czapka bardzo mi się podoba, mam tylko dwa "ale":
- po pierwsze, wyszła mi troszkę zbyt luźna (czyli powinnam zrobić krótszy łańcuszek do ściągacza)
- po drugie, włóczka, którą wykorzystałam nie jest zbyt ciepła... ale to nic :) Czapka bardzo ładnie mi się układa na rozpuszczonych włosach i z tego jestem zadowolona. A niedługo zrobię następną :)

Czapka:
szydełko 3,5 mm
włóczka Jeans, ok. 70 g

To nie wszystko :) W zapale dziergania sięgnęłam po... druty. Nie jest to moja mocna strona, ale coś tam potrafię :) I tak powstały getry-ocieplacze dla mojej mamy:


Getry robione bardzo prosto, podwójnym ściągaczem (2 o.prawe, 2 o. lewe). Najpierw zrobiłam prostokąt, a potem zszyłam za pomocą szydełka - oczkami ścisłymi. Jak na pierwszy raz - mogą być :)

Ocieplacze:
druty proste 3,5 mm
włóczka Mimoza (100% akryl, 330m/100g) - ok. 100g
długość jednej sztuki - ok.35 cm

7 komentarzy:

  1. Ale fajne cudeńka:)
    Bardzo mi się podobają:)

    OdpowiedzUsuń
  2. W takich cudeńkach zima nie straszna:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czapka jest bardzo fajna a mamie w nóżki będzie ciepło:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale fajny wzorek czapki, może kiedyś taką zrobię dla siebie? Ale najpierw muszę polubić czapki :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Ładna czapka i cieplutkie urocze geterki☺pozdrawiam serdecznie 😊

    OdpowiedzUsuń