Obserwatorzy

czwartek, 8 lipca 2021

HAED #22 - po przerwie

 Witajcie po mojej długiej nieobecności :) Skończył się męczący rok szkolny (bo zdalny, hybrydowy, nie-zdalny i tak na zmianę). Rozpoczęły się wakacje, a ja, jak typowy Polak na urlopie remont robiłam. Wciągnęłam się też w pewien turecki serial, oczywiście ja nigdy nie idę na łatwiznę i oglądam taki, którego nie ma w polskiej telewizji ani z polskimi/angielskimi/hiszpańskimi napisami, czyli siłą rzeczy uczę się nowego języka. A skoro oglądam serial, to przy nim zawsze wyszywam. Oto postępy w "A stitch in time", które powstały od marca do lipca:

strona 30:


Strona 31:


Strona 32:


strona 33:


strona 34:


strona 35:


Już prawie połowa, bo wszystkich stron wzoru jest 84.

W przyszłym tygodniu jadę sobie wypoczywać :) Bez robótek...

sobota, 6 marca 2021

Luty - podsumowanie czytelnicze

 Z lekkim poślizgiem prezentuję książki przeczytane w lutym.

Co ciekawego?

Polecam serię "Siosty Jutrzenki" -bardzo lubię takie serie, gdzie przeszłość przeplata się z teraźniejszością.

Wróciłam też do mojego ulubionego Kinga, dawno już nic nie czytałam, jakoś miałam przesyt... "Instytut" nie zawiódł, nie mogłam się oderwać.

Przeczytałam też trochę nie-beletrystyki - ciekawią mnie różne takie "skrajne", "zamknięte" grupy religijne, najbardziej codzienne życie ludzi w tych grupach. Może mi coś polecicie?

A dla pośmiania się: "Nietypowa matka Polka" - poprawia humor :)




sobota, 27 lutego 2021

HAED #21 - luty

 Szybka notka w lutym - sporo haftuję i sporo czytam, ale też zapracowana jestem, bo sporo zastępstw w szkole... 

Nie mam zamiaru prowokować jakiś światopoglądowo-politycznych dyskusji, ale pochwalę się, że dałam się zaszczepić na Covida... teraz czekam na drugą dawkę. Nic strasznego :)

HAED strona 29:



Wyjątkowo prześwietlone zdjęcie mi wyszło... No nic, następna część będzie ładniej sfotografowana...

sobota, 30 stycznia 2021

Styczeń - podsumowanie czytelnicze

 Nowy rok zaczął się u mnie od bardzo przyjemnych lektur, z wyjątkiem jednej.... Już bardzo dawno mi się nie zdarzyło, żebym nie przeczytała do końca zaczętej książki, no ale ile można się męczyć... 

Wzięłam z półki w bibliotece książkę pt. "Bezmyślna" - nawet nie pamiętam, jakiego autora.... No i nie doczytałam, choć zwykle tego nie robię. Miało być o młodej kobiecie, która podjęła złą decyzję i musi ponieść jej konsekwencje, a okazało się, że to jakiś, powiedzmy "erotyk" dla nastolatek... W wielkim skrócie chodzi o to, że dziewczynie podoba się dwóch chłopaków na raz, z jednym jest w związku, a drugi to przyjaciel chłopaka, u którego zamieszkali. Nie będę tu pisać streszczenia, bo nie o to mi chodzi. Z wielkim wysiłkiem dobrnęłam do niemal do połowy książki, bo myślałam, że zacznie się coś dziać. Myliłam się. Na każdej stronie znajdziemy opisy, jak to ona się czuła pod jego spojrzeniem, jak jego koszulka opinała się na jego klatce piersiowej, jak zadrżała, kiedy ich ręce zetknęły się na dzbanku od kawy... itp. Szkoda czasu.

Do rzeczy. Pozostałe przeczytane w styczniu to czysta przyjemność:



Polecam wszystkie, a zwłaszcza serię "Pochyłe niebo" - przeczytałam w 4 dni :)

Moja biblioteka idzie z duchem czasu... Kojarzycie usługę "Legimi"? Taka wirtualna biblioteka, opłacając abonament można sobie czytać ebooki do woli, całkowicie legalnie. Od pewnego czasu można też zupełnie za darmo, bez abonamentu, jeśli biblioteka z nimi współpracuje i można dostać kod dostępu na miesiąc. Moja biblioteka właśnie zaczęła tego typu działalność i chętnie skorzystałam. Te trzy książki przeczytałam właśnie w ten sposób. Chociaż zdecydowanie wolę papierowe książki, to czytało się bardzo przyjemnie!

poniedziałek, 25 stycznia 2021

HAED #20 oraz prezencik :)

 Zacznę od prezentu, który dostałam od Lidki za udział w czytelniczej zabawie - tej z literkami :) Dostałam przeuroczą zakładkę w moim ulubionym kolorze oraz aromatyczną herbatkę:


Bardzo dziękuję!!!!


I wracamy do HAEDa - ta jesienna część jakoś sprawniej mi idzie (a może to przez ferie..?). Przybyły dwie strony wzoru.

Strona 27



Strona 28


I jak? Bardzo mi się podoba, chociaż do końca bardzo daleko :)

piątek, 1 stycznia 2021

HAED #19 - postępy w grudniu

 W pierwszym dniu nowego roku pokażę Wam, ile HAEDa udało mi się zrobić w grudniu. A udało się dwie kartki wzoru:

strona 25:


strona 26:

Jesienne kolory to bardzo miła odmiana po zimowych. Nawet szybko mi to idzie :)

Powodzenia w robótkach w 2021 roku :)

czwartek, 31 grudnia 2020

Grudzień - podsumowanie czytelnicze

 Nadszedł ostatni miesiąc literkowej zabawy. Tym razem czytałam moje zaległości z półki, gdyż zwykle książki z biblioteki mają pierwszeństwo przed kupionymi, a teraz, na koniec roku, jestem "na zero", mogę kupować nowe :)

Grudniowe literki to: ZBN

Tym razem chyba wcale się nie wpasowałam, ale co tam:


 Z-?

B-?

N-?


 Z-?

B-?

N-?

Z-?

B-?

N-?


 


Z-?

B-?

N-?


Z-?

B-?

N- Niebieski dach Casa Battló :)

Nie lubię robić jakiś szczególnych podsumowań ani planów noworocznych. W pracach robótkowych będę sobie nadal kontynuować haftowanie HAEDa, a w czytelniczych też nie mam żadnych szczególnych planów, wyzwań... Chyba że ktoś zaproponuje jakąś zabawę czytelniczą, to pewnie chętnie się przyłączę :)

Robię też dość konkretne porządki w moich książkach, a co za tym idzie, chciałabym część z nich oddać lub sprzedać za niewielkie sumy. Jest to głównie literatura religijna/teologiczna/katechetyczna.Nie wiem, czy wsród moich gości i czytelników są osoby zainteresowane tą tematyką? Zrobiłabym wtedy jakiś post o tych książkach... Proszę o odpowiedź w komentarzu.


Życzę wszystkim, którzy do mnie zaglądają szczęśliwego Nowego Roku!!!