Piątek w sumie był miłym dniem, chociaż ostatnie dni były męczące - obowiązki w szkole i w parafii, bo również w piątek było u nas bierzmowanie. Tym razem nie musiałam się dużo napracować, zdecydowaną część przygotowań wziął na siebie ksiądz, ale trochę organizacyjnych spraw (odbiór kwiatów, zamówienie i dostarczenie chleba i owoców do darów, ogarnięcie ostatnich prób) należało do mnie. Poczułam się doceniona, dostałam od bierzmowanych piękne kwiaty, a także kilka róż od uczniów na zakończenie roku:
Wakacje to czas, w którym mogę więcej czasu poświęcić na przyjemności. Oprócz oczywiście haftu, czytam książki. Taki oto pakiecik sobie zamówiłam na wakacje (plus oczywiście wizyty w bibliotece):
I jeszcze jedna rzecz, której chciałam spróbować - obrazy wyklejane diamencikami. Zamówiłam sobie jeden taki zestaw na Aliexpress, właśnie dzisiaj dotarł:
Oczywiście, od razu musiałam spróbować:
I po dwóch godzinach:
To świetna zabawa, polecam :)
Taka ciekawostka: schemat mozaiki można wykorzystać jako wzór do haftu. Kolory diamencików są numerowane, a numery odpowiadają kolorom muliny DMC.
Takie obrazki z diamencikami to dla mnie nowość. Zapowiada się że to i przyjemna i efektowna praca będzie takie wyklejanie. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńWidzę, ze będziesz miała pracowite i twórcze wakacje.Obyś naladowała akumulatory po uszy.
OdpowiedzUsuńA zwalanie obowiązków związanych z kościołem na nauczycieli,w ogóle mi się nie podoba.
Jestem baaaardzo ciekawa tej pracy wykonanej diamencikami.
Szkoda,ze te bukiety tak na raz dostałeś,bo w odstępie czasu cieszyły by dłużej.
Samych przyjemności wakacyjnych życzę i pojawiaj się, tak jak obiecałaś ,częściej.
Nikt na mnie nie zwala obowiązków związanych z kościołem, jak to ujęłaś. Jestem katechetką, przygotowywanie moich uczniów do przyjęcia sakramentów oraz organizacja związanych z tym uroczystości to po prostu część mojej pracy. Co zresztą lubię.
OdpowiedzUsuńQue lindas flores. Feliz fim de semana.
OdpowiedzUsuńObrigada :)
UsuńŚwietny początek wakacji :)
OdpowiedzUsuńUdanego odpoczynku przy koralikach oraz książkach
Miło czuć się docenionym. Masz za sobą pracowity okres, ale teraz możesz zasłużenie odpocząć. Zaciekawiłaś mnie tym obrazem z diamencikami. Wygląda bardzo fajnie. Czekam na dalsze odsłony :)
OdpowiedzUsuńTo trzeba mieć cierpliwośc do tych diamencików, ale efekt końcowy na pewno będzie świetny i wart tego klejenia. A wśród książek wypatrzyłam Kristin Hannah, tej jeszcze nie miałam okazji czytać, a uwielbiam tą autorkę :)
OdpowiedzUsuńPiękne kwiaty. My mieliśmy komunię i pomimo że katechetka miała tylko lub aż próby z dziećmi wiem że całe denerwowanie się czy wszystko się uda też dawało jej w kość. Pozostałość rodzice organizowali-ona nam tylko powiedziała co ma być ale wiadomo że ciągle myślała czy wszystko my ogarniemy. Fajnie że u Was ksiądz się zaangażował bo u nas jest niestety odwrotnie-przyszedł na ostatnią próbę w czwartek i dzieci stresował krzycząc na nie że za cicho mówią lub za szybko a tak wogóle się nie interesował-cóż taki już jego urok niestety dobre zdania o nim mało kto powie. Mamy bierzmowanie w czerwcu i już się boję co wymyśli młodym:-(
OdpowiedzUsuńObraz z diamencikami zapowiada się fantastycznie, jestem ciekawa jak będzie finałowyt efekt wyglądał.
Życzę udanych wakacji i miłego leniuchowania wśród robótek i ksiązek. Pozdrawiam:-)