Nie będę zbyt oryginalna...
T jak:
Tamborek - drewniane lub plastikowe narzędzie w postaci dwóch obręczy, służące do naciągnięcia materiału przeznaczonego do haftu. Kiedyś wyszywałam bez tamborka, teraz nie potrafię się bez niego obejść :) Mam dwa, o średnicy 20 i 15 cm. W planach mam jeszcze przetestowanie prostokątnej ramki do haftu, która leci do mnie z Chin.
TUSAL - "całkowicie bezużyteczna" zabawa, polegająca na wrzucaniu do słoiczka resztek pozostałych przy haftowaniu (nitki, banderole od muliny itp.) i prezentowaniu tego słoiczka w określonym czasie. Szczegóły po kliknięciu w banerek po prawej stronie :)
Bardzo jestem ciekawa tej chińskiej ramki.
OdpowiedzUsuńOd kiedy stałam się posiadaczką kwadratowego tamborka nie używam innych. Szczerze polecam.
OdpowiedzUsuń