Za kilka tygodni będę mieć bratową :) Cóż, mój brat się żeni (w końcu... :) ) W związku z tym prezent w moim stylu:
Już kiedyś robiłam ten wzór z okazji rocznicy ślubu. Tym razem wyszywałam na aidzie 18ct, ecru ze złotą nitką, więc efekt jest trochę inny niż poprzednio. Ciekawe, czy się spodoba zainteresowanym :)
Ze "spraw bieżących":
Pamiętacie mojego HAEDa? Po odleżeniu swojego w szafie doczekał się oprawy. Wiecie co? Nawet nie myślałam, że będzie robił takie imponujące wrażenie:
Taka lekko żółta plama to chyba odbijające się światło z okna... :(
I jeszcze jedno, zapisałam się na SAL u Agaty:
Que gran trabajo Gosia!!! Besos desde Canarias.
OdpowiedzUsuńPamiątka jest śliczna, młodym na pewno się spodoba:-)
OdpowiedzUsuńObraz przepiękny, dobrze że go oprawiłaś:-)
Pozdrawiam serdecznie
przepiękne prace :)
OdpowiedzUsuńSuper!
OdpowiedzUsuńwspaniałe hafty :)
OdpowiedzUsuńHafty są przecudne :)
OdpowiedzUsuńPiękne hafty. Prezent świetny i też mam tę ramkę - jest świetna pasuje do wielu wzorów ;)
OdpowiedzUsuńCudowne hafty!!! Przepiękne prace!!! Serdecznie pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńWspaniałe hafty...i pamiątka i obraz !
OdpowiedzUsuńMuszę przynać,że roi piorunujące wrażenie:)
Pozdrawiam:)
Prezent ślubny wyszedł pięknie ;) a i ten HEAD coś pięknego :)
OdpowiedzUsuńRównież biorę udział w SALu "Tea time". Dopisuję blog do swojej listy, z chęcią będę tutaj zaglądać :)
Przepiękna pamiątka! Będzie przez lata przypominała ten najpiękniejszy dzień w życiu =)
OdpowiedzUsuńa obraz naprawdę robi imponujące wrażenie =)