Strony

środa, 24 lutego 2016

Nowy projekt - przygotowania


Bardzo mi przypadł do gustu wzór pewnego samplera... na początku planowałam wyszywać go zgodnie z oryginałem, ale... Odezwało się moje wrodzone skąpstwo (znowu będziesz musiała kupić nowe nici, tylko kilka kolorów masz w domu!!), więc zaczęłam kombinować... Najpierw pomyślałam, żeby zrobić tak klasycznie - biała mulina na naturalnym lnie, ale to zbyt radosny wzorek, żeby go tak poważne haftować. I w końcu olśnienie - akurat kończyłam mojego HAEDa i została mi cała paczka ledwo napoczętych motków niebieskiej muliny. I to było to!! Postanowiłam wyszyć ten sampler na białym lnie, w najróżniejszych posiadanych w domu odcieniach błękitu! I to już ostateczna decyzja :)



Ten wybór wchodzi w zakres mojego prywatnego wyzwania pt: recykling w robótkach - czyli wykorzystuję na maxa to, co mam w domu, zapasy nici, tkanin itp., tylko w ostateczności robię zakupy :)

9 komentarzy:

  1. I to jest bardzo dobre podejście do sprawy. W niebieskosciach napewno będzie sliczny:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Twój pomysł na ten haft jest interesujący, Ciekawi mnie jak rozłożysz odcienie niebieskiego?
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Super kolorki, tez jestem ciekawa jak je poukladasz :). Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Super pomysł :)
    Też lubię niebieski...

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne kolorki, będzie niebieńsko :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. niebiesko - cudnie. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Będzie ciekawy kolorystycznie samplerek. Miłego haftowania życzę !!!
    Pozdrawiam serdecznie i zapraszam też do siebie :-)
    Marille z http://marilles-crochet.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Też mam takie zapędy :D Tutaj co prawda kupiłam i nowe nici i nowy materiał, ale tylko dlatego, że już naprawdę nie było z czego dobierać :) A jak zakupy, to już hurtem, na kilka prac. Jakbym miała do każdej coś zamawiać (i płacić za przesyłkę), to by mnie coś strzeliło.

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo zdrowe podejście. A gotowy haft na pewno na tym nie straci :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń