Strony

piątek, 23 sierpnia 2013

25. rocznica ślubu - #1

Zaczęłam haft, o którym wspominałam ostatnio - prezent z okazji srebrnego wesela cioci i wujka. Muszę się wyrobić do października, więc wykorzystuję ostatnie chwile wakacji. Na szczęście, nawet w rok szkolny mam trochę czasu, żeby wyszywać. To najlepszy relaks (na zmianę z czytaniem) po męczącym dniu pracy w gimnazjum :) Tyle mam na dziś:
Trochę denerwują mnie prześwity w brązach, ale z daleka nie widać... Haftuję dwiema nitkami muliny, na aidzie 14, gdybym wzięła potrójną nitkę, byłyby za grubo... Ale haftuje się przyjemnie. Bardzo podobają mi się kolory użyte w tym wzorze...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz