Strony

sobota, 29 grudnia 2018

"Matka Boża" - #1

Jeszcze w starym roku pokażę Wam mój ostatni projekt, który powstaje na zamówienie kuzynki. Poprosiła mnie już dawno o obrazek z Matką Bożą, w odcieniach szarości, który chce zawiesić w swoim nowym domu (no, już nie tak nowym, wprowadzili się jakieś 3 lata temu). W końcu podjęłam się zadania i wyszukałam sobie wzór, który jej się spodoba (mam nadzieję).

Takie początki:





Ten haft wyszywam na plastikowej ramce, którą kupiłam na Aliexpress. Bardzo długo do mnie leciała, w końcu już straciłam nadzieję, ale jednak przesyłka dotarła. Ogólnie jestem bardzo zadowolona, materiał jest dobrze naciągnięty, z jednym wyjątkiem, który też widać po lewej stronie...
Otóż mam taki problem, że co jakiś czas materiał mi się trochę poluźnia, ale wynika to z tego, że mam za mało materiału pod tym klipsem, i kanwa się wyślizguje. U góry i u dołu, gdzie materiału jest spory zapas, naciągnięcie tkaniny się nie zmienia. Da się z tym żyć :)

Ramkę kupiłam z myślą o dużych haftach, żebym nie musiała często przekładać tamborka. Ramka ma wymiary 29x29 cm. Do tego haftu jest troszkę za duża i stąd te niedogodności. Ale chciałam poćwiczyć :)

Wszystkim stałym bywalcom i gościom mojego bloga życzę szczęśliwego i rękodzielniczo udanego Nowego Roku!!

 

czwartek, 13 grudnia 2018

"Podaj dalej" od Kasi

We wrześniu zapisałam się na pierwszą w moim blogowym życiu zabawę "podaj dalej" u Kasi z bloga "Krzyżykowe szaleństwo". Kasia bardzo szybko uwinęła się z wysyłką i kilka dni temu czekał na mnie wspaniały świąteczny prezent:


A teraz z bliska...
Wiecie co, kartki robione przez Kasię zawsze mi się podobały, ale zobaczyć je na żywo i wziąć do ręki... toż to perfekcja! Są cudowne i dopracowane w każdym najmniejszym szczególe:




Dostałam też śliczne brokatowe zawieszki, które podziwiałam na blogu, zawisną na mojej choince:


Kasia zadbała także o to, abym się nie nudziła, podarowała mi kawałek kanwy w kawowym kolorze (takiego jeszcze nie miałam) w mojej ulubionej "rozdzielczości" 18ct, zestaw do haftu z misiem (może go zrobię w prezencie dla mojego chrześniaka), kilka mulin (super, bo skończył mi się kolor 455) oraz komplet kartek z kopertami (chyba żeby mnie zachęcić do spróbowania, bo kartek nie robię):


Kasiu, bardzo dziękuję za fantastyczny prezent!!

Zgodnie z zasadami zabawy, ogłaszam "Podaj dalej" u mnie. Dwie pierwsze osoby, które w komentarzu poniżej wyrażą taką chęć, w ciągu roku otrzymają prezenty ode mnie :)
Zapraszam!

niedziela, 9 grudnia 2018

TUSAL 2018 - grudzień

Ostatnia odsłona słoiczka... jak ten czas szybko leci....

Tym razem z nieco innej perspektywy:


poniedziałek, 3 grudnia 2018

"Wieniec" adwentowy i wyzwanie "W blasku świec"

Uwielbiam świeczki w każdym wydaniu. Lubię, kiedy "coś" mi się świeci, kiedy siedzę sobie wieczorem czytając książkę czy pijąc herbatę. W tym roku pokusiłam się o zrobienie wieńca adwentowego w dość oryginalnej (moim zdaniem) formie. Dodatkową mobilizacją było wyzwanie "W blasku świec" na blogu "DIY - zrób to sam".

A oto efekty mojej inwencji twórczej:



Jak widać, wykorzystałam kieliszki, w których zrobiłam "mini-stroiki" z wykorzystaniem szyszek i zielonych gałązek z własnego ogródka oraz brokatowych gwiazdek i jabłuszek. Zainspirowały mnie zdjęcia z Pinteresta, na których w podobny sposób zrobione były świeczniki z różami wewnątrz.


Zbliżenie na wnętrze kieliszka:





A tak wygląda wieczorem - pierwsza świeca na pierwszą niedzielę Adwentu:




Mój "wieniec" zgłaszam na wyzwanie "W blasku świec"